środa, 2 maja 2012

Z cyklu...jak to jest zrobione cz.I


To będzie długa notka:)
Notka dla wytrwałych i pragnących posiąść każdą  wiedzę  z dziedziny złotnictwa oraz projektowania biżuterii w 3D.

***

Na początku bardzo chciałabym podziękować wszystkim odwiedzającym mojego bloga za frekfencję oraz przemiłe komentarze i maile odnośnie mojej biżuterii:)
Bardzo się cieszę, że mój blog prócz miejsca gdzie można zobaczyć moją biżuterię dla niektórych stał się również miejscem czerpania wiedzy:)
Bardzo się cieszę, że zdjęcia które powstają w czasie pracy nad moją biżuterią i które Wam pokazuję tu na blogu przydają się również niektórym z Was:)
Miło mi, że mogę chodź trochę przybliżyć Wam procesy tworzenia biżuterii hand made:)

Zakładając bloga na blogspocie nie spodziewałam się, że uda mi się go prowadzić tak regularnie i że będę miała tylu gości:)

Wasza obecność nastraja pozytywnie:)

Tak więc postanowiłam częściej dzielić się z Wami nabytą przeze mnie wiedzą jak tylko będe umiała:)

****

Od pewnego czasu jak zauważyliście moje prace ozdabiane  lub wykończane  są elementami których w polskich sklepach lub na allegro po prostu nie ma.

Dlatego też często dostaje wiadomości z zapytaniem skąd ja je mam.
otóż nie sprowadzam elementów z zagranicy tak jak  niektórzy myślą.
Owszem dawniej myślałam że nietypowe elementy chcąc mieć trzeba ściągać z drugiego końca świata

Ale (ufff) na szczęście tak nie jest:)

Elementy które widzicie w moich pracach pochodzą z zakładu odlewniczego.
Niektórym pewnie to nic nie mówi bo kto nie zagłębia się tak bardzo nie wie jak produkowane są wszystkie zawieszki, koraliki modułowe czy biżuteria największych marek.
W związku z tym, że ja już co nieco wiem na temat tego z czym to się je, postanowiłam podzielić się z Wami wiedzą na temat projektowania 3D oraz odlewnictwa bo naprawdę warto.

Dlaczego? Chociażby dlatego że odlewanie jest tańsze, wzorów w zakładach jest o niebo więcej jak w sklepach z półfabrykatami a dodatkowo możemy zamówić elementy z metali nieszlachetnych ale też nie niszczących się tak jak  tanie elementy z posrebrzanej miedzi.
Mosiądz, alpaka* czy brąz to metale kolorowe które się nie niszczą. Nie ścierają się. Mamy więc pewność że robiąc z nich biżuterię nie będzie ona za kilka miesięcy nadawała się do kosza bo straci  kolor, a tak niestety jest z elementami posrebrzanymi.


*Alpaka – metal zwany nowym srebrem, posiada właściwości zbliżone do srebra. Często używany w złotnictwie gdyż metal ten nie ciemnieje pod wpływem czynników atmosferycznych oraz nie powoduje
uczuleń.


***
Im dłużej zagłębiam się w etapy powstawania biżuterii tym bardziej mnie to interesuje.
Całkiem niedawno nie miałam zielonego pojęcia o tym jak to jest zrobione, a myślę że każda osoba która tworzy biżuterię się tym interesuje i chłonie wiedzę jak tylko się da.
Tak więc zebrałam masę materiałów by móc Wam to wszystko pokazać.

Stworzyłam „tutorial” ilustrujący i opisujący etapy powstawania biżuterii, zaczynając od szkicu na papierze skończywszy na wyrobie gotowym.

Nie jest to profesjonalna obróbka, bo za fachowca się nie uważam, ale myślę, że trochę Was oświecę i zobaczycie że nie jest to trudne i nie trzeba posiadać nie wiadomo jakiego sprzętu:)
***




Etapy od szkicu do odlewu w skrócie:

1.       Szkic na papierze
2.       Projektowanie w programie 3D.
3.       Wydruk woskowy zaprojektowanego wyrobu.
4.       Odlanie prototypu
5.       Choinka z wosku
6.       Odlew naszego zamówionego wzoru w metalu (do wyboru, złoto, srebro, mosiądz, brąz, alpaka)


SZCZEGÓŁOWO:

(Kroki przestawiają etapy powstawania końcówek pod moje najnowsze projekty z kolekcji "She")



Ad 1. Szkic na papierze
Pomysł przelany na papier w formie rysunku + dokładne wymiary (co nie zostanie narysowane a wydaje nam się oczywiste że ma to być, nie zostanie uwzględnioneJ każdy ma inną wyobraźnię i rysunek wysłany do zaprojektowania MUSI zawierać WSZYSTKIE niezbędne i najmniejsze szczegóły.

W przeciwnym razie projekt nie zostanie narysowany lub może zostać zrobiony według uznania projektanta i może być całkiem niezgodne z naszym pomysłem.


Ad 2. Projektowanie naszego wzoru w programie 3D.

Gotowe rendery:





Ad 3. Wydruk woskowy naszego wyrobu powstały na drukarce 3D:


Ad4. Odlanie prototypu naszego wyrobu ze srebra który odbija się w specjalnym silikonie tworząc formę na wosk.



Ad 5. Stworzenie choinki z odlewów woskowych:




Ad 6. Odlanie choinki z modelami woskowymi w metalu ( w tym przypadku mosiądz)


Gotowe odcięte odlewy (alpaka i mosiądz):


***

Etapy obróbki odlewu:



1.

Wyczyszczenie odlewu z gipsu.
W przypadku srebra najprościej wrzucić odlewy do bębna polerskiego ( bez granulatu)
Gdy nie posiada się bębna polerskiego lub iglarki można wygotować odlewy w gorącej wodzie by gips zmiękł i wyczyścić ręcznie lub szlifierką za pomocą szczoteczki.


 2. Odcięcie układu wlewowego.
Układ wlewowy to to takie coś brzydkie odstające w boku:)
Układ wlewowy można odciąć piłką, szczypcami tnącymi lub zeszlifowac grubym pilnikiem.
Szlifuje się go gładko, równo z powierzchnią pilnikami rożnych grubości.
Następnie całość powierzchni elementu czyścimy stopniowo papierem ściernym o coraz wyższej gradacji 
 ( najlepiej 
400, 600, 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500).
Na końcu polerujemy odlew filcem z pastą polerską ( używam zielonej pasty polerskiej) lub szlifierką z filcową końcówką również natartą pastą polerską.








Gotowe:)





Oto inne moje wzory które powstały w ten sposób

Turkawka:
Szkic:

Render projektu


Wydruk woskowy:


Prototyp:


Odlew ze srebra przed wrzuceniem do bębna polerskiego:


Turkawki po wyczyszczeniu z gipsu:


Polerowanie:




Gotowe:


Do takich wyróżnionych wzorów które posiadam zaliczam również pendrive z moim imieniem i nazwiskiem:)
W wersji końcowej brakuje napisu biżuteria artystyczna.
Zdjęcie stare i nienajlepszej jakości za co przepraszam. Niestety obecnie literki troszkę się wytarły od noszenia w torebce:D







Te oraz pozostałe zdjęcia zamknełam w filmiku na YouTube:)


Zapraszam do regularnego odwiedzania mojego kanału na YouTube gdzie stopniowo będą pojawiać się nowe prezentacje oraz tutoriale:)



________________________________________________

Opracowanie: Magdalena Marszalik


Projekty 3D biżuterii, zdjęcia wosków i prototypów oraz odlewy wykonał:

Zakład Złotniczo-Odlewniczy J.Biedermann




Podziękowania dla:

http://www.vevka.pl - Biżuteria artystyczna Ewy Bucior

oraz:

http://www.magartstudio.pl - Biżuteria MagArt Studio Magdaleny Czechoskiej

za użyczenie zdjęć biżuterii oraz zgodę na pokazanie projektów biżuterii i półfabrykatów zaprojektowanych specjalnie dla Nich według pomysłu własnego.




55 komentarzy:

  1. Jejku, niesamowite!!! Ile to się trzeba napracować... Fascynujący post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow- jakie to wszystko sliczne jest - takie niepowtarzalne - ale pracy to widac tez sporo kosztuje - niesamowity post - fajnie ze wlasnie taki z kolejnymi etapami - jak to wszystko powstaje zamiescilas!!!z zaciekawieniem przeczytalam caly wpis:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. metal woman, Kochana jestem pod ogromnym wrażeniem. Juz na początku jak trafiłam na Twojego bloga bardzo spodobało mi się to, że nie robisz tego co wszyscy tylko całkiem coś innego. Niesamowicie ciekawy post. Chylę czoła Twoim zdolnościom. Co do bransolety napiszę do Ciebie na priv. Dzięki za informację u mnie. Pozdrawiam serdecznie zdolna kobieto z niesamowita pasją. He, he jak dziewczyny z Ridersów zobaczą Twoje dzieła to zamęczą Cię prośbami. Całusy

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest świetne. Widać, że w pracę wkładasz nie tylko chęć posiadania czegoś takiego, ale także całe serce, a to jest najważniejsze :)

    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. długi, ale bardzo ciekawy post :) fajnie, że dzielisz się swoją wiedzą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jaaki długi post! ale bardzo ciekawy i przydatny:) lubię własnoręczną biżuterię, sama zrobiłam kilka bransoletek. Twoje dzieła są śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jestem w sozku ;o odlew woskowy ;o eeeeee masa !

    OdpowiedzUsuń
  8. napisalam odlew? siorki chodzilo mi o wydruk wlasnie ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejjjciu ile to pracy potrzeba, żeby powstały takie małe cuda!

    Ale efekt świetny :) Bardzo podoba mi się ten pendrive ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite ile pracy trzeba w to włożyć!! Jestem pod wrażeniem. Szczerze, nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak powstaje biżuteria.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kawał pracy muszisz wykonać aby powstały takie cuda, niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jej jakie to pracochłonne, ale efekt końcowy jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawdziwe cuda,szczerze podziwiam.Masa pracy,ale musisz to bardzo lubić,jesteś niesamowita.Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie długa notka,ale warto było przeczytać i zobaczyć ile pracy trzeba włożyc w każdy projekt :) Jestem pod ogromnym wrażeniem,projekty piękne a w turkawkach sie zakochałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny artykuł. A pomysł z pendrive'em po prostu genialny!

    OdpowiedzUsuń
  16. Madziu, trudno mi nawet wyrazić z jaką radością i zainteresowaniem przeczytałam ten post i jak bardzo Ci jestem wdzięczna za wszystkie zawarte tu informacje. Jestem nowicjuszką w robieniu biżuterii, ale oprócz tego że sprawia mi to dużą przyjemność, szalenie mnie też ciekawią wszelkie techniki i tajniki związane z biżuterią. Oczywiście że zwróciłam uwagę na to że do swoich prac używasz elementów nie do zdobycia w żadnym sklepie internetowym i nawet chciałam o to Cię zapytać , ale miałam wątpliwości czy mogę. Cieszę się bardzo że będzie ciąg dalszy.
    Bardzo mnie też ujełaś tym że dzielisz się tak bezinteresownie swoją wiedzą, to naprawdę niezwykłe i nieczęste. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. ale mnie zaskoczyłaś tym blogiem, jestem pod wrażeniem :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuje ze mi napisalas o nowej notce. Niesamowite. przeczytalam wszystko. wkladasz w to duzo pracy.

    pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  19. niesamowite ile trzeba włożyć w to pracy, ale jednocześnie gdy o tym piszesz wydaje się że każdy może to zrobić... niesamowita sprawa... a przy okazji Ty jesteś bardzo utalentowana! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Amazing works!

    http://themadcreationist.blogspot.it/

    Giuseppe

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow, there are so many steps behind these accessories. You have original creations : ) Thanks for your visit and comment : ) Who doesnt love pizza : )

    OdpowiedzUsuń
  22. Jej dość pracochłonne według mnie. Biżuteria jest piękna :)
    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Madziu ... chylę czoła :-))) Niesamowity post i niezwykłe informacje! Po Twoim e-amilu, czekałam na ten post ... no ale czegoś takiego to się nie spodziewałam ... rewelacja!!! Oj ... dużo tu można skorzystać :-))) Ściskam i życzę powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow jaki post! podziwiam i dziękuję przy okazji...
    wiele się dowiedziałam, np. to że jest coś takiego jak drukarka woskowa! szok! wiedziałam i widziałam w swoim życiu tylko pracę ręczną z woskiem...
    dzięki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  25. niesamowite :) Wspaniale opisane i bardzo wciągające :) Podziwiam, że Ci się chciało i bardzo się z tego jednocześnie cieszę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Biżuteria jest piękna :)
    obserwuje i będę tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzięki Magda za dzielenie się taką wiedzą! Bardzo ciekawe - myślę, że się przyda! A Twoją biżuterię podziwiam już od dawna:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow what an amazing process, thank you for sharing this I had no idea how much work and effort goes into the actual production of jewelry! Your designs are beautiful.

    Thank you for visiting my blog, have a happy Friday!
    SDMxx
    http://daringcoco.blogspot.com.au/

    OdpowiedzUsuń
  29. What beautiful pieces! I really like them.

    http://www.glamkittenslitterbox.com/
    Twitter: @GlamKitten88

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetnie napisane - fakt obrabianie odlewów to ciężka praca - ale należy dodać, że w odlewni - przynajmniej dotychczas istniała opcja wykończenia na gotowo - oczywiście to kosztuje...Ale nie ma to jak praca ręczna :)

    Pozdrawiam i życzę powodzenia Madziu!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzięki Ci za tego posta! W życiu bym nie wpadła na to, że można sobie samemu zaprojektować takie elementy ;) Szkoda tylko, że z miedzi nie odlewają (a tak właściwie, to ciekawe dlaczego?).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem odlewają ale dość rzadko ponieważ miedz jest bardzo kłopotliwa.

      Usuń
  32. nice things!!!
    xoxo

    cappucinofrio.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ ja się zmęczyłam samym czytaniem... podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... notka super, tylko na samą myśl o takim ogromie pracy robię się zmęczona :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  34. Magdo, ja już widziałam Twojego nowego posta - ale nie wiedziałam co napisać... To że wiele mnie nauczył - to fakt, to że drukarka 3d to dla mnie coś niesamowitego, no i niby prosta sprawa - ale dla mnie nie -zawsze byłam ciekawa tego polerowania srebra, mam swój własny, dziwny sposób,ale tego nie można nazwać polerowaniem, tylko ścieraniem oksydy... nigdy nikogo nie pytałam jak to się robi że srebro błyszczy np. po młotkowaniu...

    Masz duże możliwości i sprzęt, zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo to wszystko ciekawe! Dzięki za tego posta :) Jeśli mogę, to z czystej ciekawości zapytam - czy jest jakaś minimalna ilość, od której taka odlewnia w ogóle przyjmuje zamówienie?

    OdpowiedzUsuń
  36. What a wonderful post, you're totally great :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wow, masz wspaniałe mozliwosci do tworzenia i nic dziwnego że tworzysz wyjątkowa biżuterię:)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  38. Aż trudno uwierzyć,że to taki wieloetapowy proces! Bardzo ciekawe, będe wpadać! Póki co niestety mam problemy techniczne z dodawaniem do obserwowanych, więc zrobię to w późniejszym czasie. : )

    OdpowiedzUsuń
  39. NIESAMMOWITE!!!


    NEW OOTD
    dagakusnierz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Niesamowite! Czytałam z pasją i dziękuję za możliwość wglądu w taką magiczną sprawę.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Wygląda skomplikowanie, ale dla mnie rewelacja :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Dziękuję! Jestem oświecona :) Dla mnie jak znalazł, bo w przyszłości mam zamiar być projektantką ;) Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. kurcze nawet nie zastanawiałam się nigdy jak to wygląda a tu masz :) fajnie ciekawy post :)

    OdpowiedzUsuń
  44. I nigdy bym nie pomyślała, że to taka długa praca anim stworzy się dzieło ! :)

    OdpowiedzUsuń
  45. No trzeba przyznać, że tworzysz takie małe cuda:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:)

Zapraszam

www.she-bijou.pl